fbpx

Jak wpłynąć na dziecko, aby nie sięgało po niezdrową żywność?

 

 

Jak wpłynąć na dziecko, aby nie sięgało po niezdrową żywność?

 

Przede wszystkim nie zakazywać, nie nakazywać, a rozmawiać i zacząć od siebie. Pod względem emocjonalnym dzieci są najsilniej związane z rodzicami, więc nie jest im obojętne, co robią ich najbliżsi opiekunowie – podświadomie naśladują ich w wielu aspektach życia. Jak dawać przykład? W domu powinny znajdować się tylko odżywcze pokarmy – nie ma tu miejsca na „produkty spożywcze”. Czyli nawet cukierniczka dla gości nie może mieć racji bytu – gościom podajemy miód, jeśli życzą sobie posłodzić herbatę czy kawę. Na to rodzice mają absolutny wpływ.

Po drugie rodzice dokonują wyboru na oczach dzieci, gdy poza domem częstowani są chorobotwórczym jedzeniem: ważne, aby w takich sytuacjach pokazać im, jak grzecznie odmówić bez wdawania się w głębsze tłumaczenia. Na wakacje, wycieczki, wyjazdy przygotowujemy jedzenie w domu. Wakacje planujemy tam, gdzie jest przynajmniej częściowy dostęp do naturalnej żywności.

 Jeśli zaczniemy od siebie, jeśli będziemy w tym konsekwentni, jeśli pokażemy dzieciom, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, one podążą za nami, prędzej czy później. I jeszcze raz podkreślam istotę spokojnych rozmów z naszymi pociechami – spokojnych, czyli bez żądań, oczekiwań, okazywania zniecierpliwienia czy rozczarowania. Kiedyś przed laty, gdy moje starsze dziecko wychodziło z nałogu sięgania po słodkie, zachęciłam je, aby pochwaliło się za każdym razem, gdy miało choć najmniejszy sukces na tym polu. I tak się to zaczęło – najpierw usłyszałam: Mamo, w szkole poczęstowałem się tylko jednym cukierkiem, a nie trzema, a za jakiś czas syn z dumą powiedział: Dzisiaj zupełnie odmówiłem – nie zjadłem ani jednego ciasteczka.

Na poruszony temat szczegółowo piszę w książce Zdrowe Dzieci, w rozdziale Przeszkody społeczne w zdrowym odżywianiu (tom 2).

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top