Nasze dzisiejsze plony późnoletnie, od lewej: kwiat nawłoci, owoc berberysu, oregano, tymianek. Rozłożone na strychu, na drewnianych paletach wyłożonych papierem, po “sesji zdjęciowej” przykryte bawełnianym płótnem (wypranym w samej wodzie, bez detergentów), w celu zabezpieczenia przed kurzem. Schną sobie. Potem zostaną zebrane do słoików. Będą dodawane do potraw w formie proszku, raczej w małej ilości, po zmieleniu w młynku do kawy, naprzemiennie z innymi ziołami.
Berberys jest moją pierwszą próbą, nie wiem, czy się dobrze wysuszy i jak go później spożytkujemy. Prawdopodobnie jako susz dodany do mieszanki na herbatę.
To są nasze naturalne suplementy diety, które goszczą na naszych talerzach przez cały rok.
Jak długo suszy się takie zioła?
To zależy od pogody. W okresie upałów wystarczy kilka dni.
spoko pomysł
Dzien dobry , chcialam pidzuekowac za wspaniale pomysly na zdrowie Rodziny i jednoczesnie dopytac, czy sa jakies widelki wiekowe od ktorych moge podawac dziecku pokrzywe . Syn za pol roju kobczy 3 lata. Pozdrawiam Monika.
Może Pani spokojnie podać ją dziecku, w takiej formie, aby smakowało. Proponuję zacząć od symbolicznych ilości, np. w postaci napoju z pokrzywy, w którym podstawą będzie miód i cytryna, a pokrzywa – tylko dodatkiem w postaci kilku zaledwie listków. Z czasem można zwiększać ilość pokrzywy, o ile dziecko będzie to akceptować = spożywać z przyjemnością. Zawsze zwracamy uwagę na reakcje organizmu po spożyciu nowo wprowadzonego pokarmu.