Jeśli zależy nam, aby nasze dziecko było zdrowe i szczęśliwe, to nie ulega wątpliwości, że w jego wychowanie należy włożyć wysiłek. Akurat w tej dziedzinie działanie na skróty nie sprawdza się i wpędza nas w ślepy zaułek. Można jednak sprawić, że to, co robimy dla naszych dzieci nie tylko da pozytywne wyniki i mnóstwo satysfakcji, ale też zapewni nam energię do dalszego działania. W związku z tym ważne jest, abyśmy właściwie ukierunkowali nasze wysiłki, abyśmy nie zużywali naszej cennej energii niepotrzebnie. Pierwszy krok ku pozytywnym zmianom to dostrzeżenie korzyści z mechanizmu samoregulacji.