Glifosat – substancja chemiczna zaburzająca normalne funkcjonowanie organizmu człowieka i przyczyniająca się do chorób, takich jak dysbioza jelitowa, zaburzenia hormonalne czy nowotwór. Według niektórych źródeł pestycyd ten obecny jest już w organizmach większości współczesnych ludzi. Spożywamy go codziennie, bo pojawia się on w wodzie pitnej, powszechnie dostępnym pieczywie, mące, kaszach, makaronach i innych produktach zbożowych, poza tym – w warzywach i owocach, a nawet – w mleku kobiecym.
Czy w organizmach naszych dzieci jest glifosat? Zapraszam do wysłuchania audycji i do zapoznania się z informacjami w komentarzach pod publikacją:
Ciąg dalszy historii: Korespondencja z Ministerstwem Zdrowia
Jeśli ktoś z Państwa chciałby podzielić się wynikiem badania stężenia glifosatu w moczu dziecka lub osoby dorosłej, proszę o podanie wyniku anonimowo, z uwzględnieniem płci i wieku osoby, daty badania, sposobu odżywiania i źródeł żywności oraz środowiska zamieszkania (miasto / wieś), w komentarzu poniżej.
Raport prof. Jana Nowaka z Międzynarodowej Koalicji dla Ochrony Polskiej Wsi (ICPPC): Zagrożenia ze strony glifosatu i Roundupu
Artykuł z Instytutu Medycyny Pracy: Glifosat i jego preparaty – toksyczność, narażenie zawodowe i środowiskowe
Fora rolnicze – dyskusje o glifosacie:
https://www.igrit.pl/forum/topic/679-%C5%9Brodki-ochrony-ro%C5%9Blin/
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/72343-kiedy-pryskacie-swoje-rzepaki-randapem/page/3/
Pani Ewo, czy można wysłać materiał do badania czy trzeba pojechać?
Dziękuję i pozdrawiam
My oddaliśmy do punktu pobrań. Nie wiem, czy można wysłać – w obecnej sytuacji jest duża szansa, że tak. Najlepiej zadzwonić do laboratorium i zapytać.
Nam też temat glifosatu nie jest obcy. Całą rodziną wykonaliśmy badania 19.02.2020 roku. Nasze wyniki:
córka 8 lat – 0,65
córka 10 lat – 0,53
syn 12 lat – 1,20
mama 38 lat – 0,97
tata 43 lata – 1,35
Kupujemy produkty ekologiczne lub wiejskie (nabiał, jaja, świeże mięso, zboża do wypieku chleba). Owoce i warzywa w miarę możliwości i dostępności. Po wynikach, zrezygnowaliśmy całkowicie z wędlin, kupowanych tylko w małej rodzinnej masarni (jakość wykonania nie budziła zastrzeżeń, tylko źródło pozyskiwania mięsa). Nasza 10-letnia córka nie je wędlin w ogóle, a syn z mężem wprost przeciwnie. Dlatego właśnie w mięsie niewiadomego pochodzenia upatrujemy winowajcę. Badania na pewno powtórzymy.
Pozdrawiam
Pani Paulino, bardzo dziękuję za tę niezmiernie ważne dane. Należałoby jeszcze zwrócić uwagę na wodę, jaką Państwo piją (czystą oraz w postaci herbaty, kawy, zup).
Uważam, że normą powinien być całkowity brak glifosatu w organizmie, niezależnie od założeń przyjętych przez medycynę.
Pozdrawiam serdecznie.
Wyniki naszego syna (6 lat) z czerwca 2020:
0,6 ng/ml
Mieszkamy w Krakowie.
Wyniki syna 3 letniego – 0,61
Badanie: wrzesień 2020
Kobieta 39 lat, dieta wegetariańska z wykluczeniem nabiału, niewielka ilość spożywanego pieczywa, duża ilość warzyw i kasz. Warzywa owoce, kasze i strączki ozonowane ozonatorem do żywności
Wynika badania 0,67 ng/ml
Czy warzywa, owoce i kasze pochodzą z upraw konwencjonalnych czy z ekologicznych? Istotna jest też woda codzienne spożywana – skąd pochodzi? Ewentualne filtry do wody – rodzaj?
Warzywa, owoce i kasze pochodzą z upraw konwencjonalnych, sporadycznie kupuję z ekologicznych. Warzywa i owoce ozonuję ozonatorem ZY-H103. Dużo spożywanej wody, ok 1,5-2l dziennie, wszystkie posiłki gotowane również na wodzie filtrowanej. Woda kranowa filtrowana filtrem: Filtr do wody RO8 odwrócona osmoza z mineralizatorem, bioceramiką oraz lampa UV.
Można więc przypuszczać, że glifosat w Pani organizmie pochodzi ze zbóż, warzyw i owoców.
Wynik córki (7 lat): 1,03
Powiem szczerze, że trochę mnie ten wynik zmartwił, nie sądziłam, że będzie taki wysoki.
Od jakiegoś czasu przeszliśmy na warzywa strączkowe i niektóre owoce i warzywa ekologiczne. Część warzyw mamy z własnego ogródka. Pieczywo piekę sama – zwykle z orkiszu i mąki żytniej, jednak nie zawsze są to mąki ekologiczne. Z pszenicy zrezygnowaliśmy zupełnie. Nie jemy żadnego przetworzonego jedzenia, żadnych wędlin, ser – tylko parmezan. Nabiał mamy ze wsi – mleko kozie, jogurty domowe na bazie mleka koziego, ser biały i jajka ze wsi. Od kilku dni masło od pani ze wsi… Nie wiemy jednak do końca na ile gospodarze są słowni mówiąc co je ich krowa 🙂 Wodę pijemy z kranu, przegotowaną, ale wcześniej przefiltrowaną filtrem węglowym, później tzw. szungitkę.
Przebadałam męża 🙂 Dieta taka sama jak u mnie z tą różnicą, że mąż je na co dzień pieczywo i owsianki…
wynik badania 1,24
Mąki ze zbóż konwencjonalnych + woda z kranu bez osmozy – najbardziej prawdopodobne źródła glifosatu. Proponowałabym całkowicie zrezygnować ze zbóż konwencjonalnych i zainstalować filtr z osmozą, następnie powtórzyć badanie po kilku miesiącach (choć teoretycznie organizm oczyszcza się z większości glifosatu w ciągu tygodnia).
Córka 3,5 roku 1,46 ng/ml norma poniżej 0,6. Jestem przerażona jak widzę, że inne dzieci mają dużo niższe wyniki. Wydawało mi się, że jemy ekologicznie, czy przyczyną mogą być jajka? te kupujemy bez certyfikatu i jemy ich dość sporo, czasem wędliny ze sklepu ze zdrową żywnością jednak bez certyfikatu.Natomiast surowe mięso, wiekszosc warzyw i owoców plus kasze, mąki i inne rzeczy sypkie wszystko z certyfikatem bio. Czy ktoś może wypisać takie mniej oczywiste pokarmy w których może znajdować się znacząca ilość glifosatu? Dopiero robię rozeznanie w temacie. Córce jednak zonulina z kału wyszła w porządku poniżej 14, a norma do 60 jednostek.
dodam tylko że data badania to 20.04.2021
Pani Izo,
Dla mnie też jest to wielką zagadką – w czym jest najwięcej glifosatu. Ta substancja pojawia się zarówno w roślinach, jaki i w organizmach zwierząt (Marcin Bustowski wspomina o glifosacie w moczu świń – robiono badania). Z pewnością należy zwrócić uwagę na wodę; polecam filtr z odwróconą osmozą, jako mniejsze zło + dobrej jakości, przebadaną wodę źródlaną lub mineralną ze szklanych butelek. Można zwrócić się mailowo do producenta wody z prośbą o przesłanie wyników analizy chemicznej, w tym badania na obecność glifosatu.
Pozdrawiam, EG
Córka, lat 15 – poziom 1,64. Badanie wykonane 31 maja 2021r. Mieszkamy w Jeleniej Górze.
Dzień dobry Szanowana Pani Ewo,
mój wynik gdzie żywność kupuje w austriackich marketach przeważnie interspar, nie jadam wieprzowiny czasem jakieś drogie salami np. z truflami
1,18ng/ml, ogólnie chyba znam winowajcę mojej choroby candida czyli brak równowagi flory bakteryjnej w jelicie. Niestety lubię pić piwo dobrej jakości tylko w szklanych butelkach muszę z tego zrezygnować. Następnym miesiącu zakupie od Pani książkę ze sklepu ukryte terapie. Serdecznie Pozdrawiam Piotr
Dzień dobry
Dziecko dziewczynka niecałe 6 lat wynik 1,03 norma do 0,60 badanie wykonano 27.07.2021r.
Moja córka lat 4 i 2miesiace
Wynik 2,11
Jemy warzywa i owoce główne z naszego ogródka. Jajka również mamy ekologiczne na podwórku
Woda (z kranu), mięso, zboża i inne produkty spożywcze spoza Państwa ogródka (nieekologiczne), a także opryski z sąsiedztwa – tu widzę potencjalne źródła problemu.
Kobieta 47lat od 6lat nie spożywam chleba,pszenicy,jeczmienia i wyrobow z tych zbóż.Od 3lat ozonuje wszystko przed spożyciem,od 3 lat nie używam środków chemicznych do prania i kosmetycznych.Od 3lat oczyszczam organizm np:sok z kiszonej kapusty,kiszonki-sama robię+zioła.Stezenie glifosstu na 7.09.21to 0,6
Dzień dobry Pani Ewo,
wynik badania z 18.01.2022 Glifosatu w moczu:
kobieta 41 lat: 1,35 (dieta z produktów ekologicznych w 98 %, bezglutenowa, mało zbóż, dużo warzyw i owoców, dużo jajek eko, mięso eko 2 razy w tygodniu, zero cukru, woda w szklanych butelkach ale używana woda do gotowania i do herbat z kranu, filtrowana w dzbanku szklanym),
mąż mężczyzna 42 lat: 1,05 (dieta po części ekologiczny w 50%, dużo zbóż, dużo kawy, mniej warzyw i owoców, więcej mięsa).
Aż trudno uwierzyć, że ja tak pilnuję diety ponieważ karmie dzidziusia a mąż ma lepszy wynik.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry,
przedstawiam wyniki moich dzieci:
chłopiec 9,5 lat – 2,03 (zjada dużo jabłek)
chłopiec 13 lat – 0,82 (niejadek warzywno-owocowy)
kobieta 19 lat – 1,27
Rodzina stara się zdrowo odżywiać.
Temat glifosatu powraca jak bumerang. Nie możemy od niego uciekać, jeśli naprawdę zależy nam na zdrowiu. Jako dietetyk jestem nieubłagana, głosząc niepopularny pogląd: zrezygnujemy z drogich ubrań, smartfonów, samochodów czy domów, ale nie oszczędzajmy na jedzeniu – pozostaje nam tylko to ekologiczne. Gorąco polecam: https://www.youtube.com/watch?v=5hoxU6bi2Iw&ab_channel=OUTBOX
Proszę o pomoc w interpretacji wyników badań wody ze studni , czy obecnośc glifosatu w takiej ilości ( <0,100 ) sprawia iż woda nie nadaje się do używania .
Dziękuję
Kwestia kluczowa – jak jest opisana rubryka dot. wartości <0,100? Jest to prawdopodobnie próg wykrywalności glifosatu w danej metodzie analitycznej, ważna jest też jednostka miary. Dla przykładu: w analizie wody Cisowianki próg ten wynosi 0,006 mg/l. Liczba ta oznacza, że glifosat w ilości mniejszej niż 0,006 mg na litr wody nie jest wykrywalny w danej metodzie analitycznej.
Mój wynik glifosatu 1,88ng/ml
Mężczyzna 31 lat, jadam bardzo różnie. Warzywa z własnego ogródka, jajka wiejskie, mąka ekologiczna stare odmiany, ale inne produkty raczej konwencjonalne, lubię też chodzić do restauracji. Wynik mógł być podwyższony, ponieważ kupiłem 2-3 miesiące temu pyłek pszczeli z pobliskiej pasieki, nie wiadomo czy nie pochodził z pól pryskanych roundapem.
Pozdrawiam
Badanie dnia 11-09-2023
4 latek – 0,72 ng/ml (niestety norma została podwyższona, teraz laboratorium ALAB podaje normę <1,4).
Syn chodzi do przedszkola i jada tamtejsze jedzenie, gotowane przez kucharkę (nie catering) mimo to nie jestem w stanie ocenić pochodzenia produktów. W domu zjada sporo owoców i warzyw w większości organicznych, rosołów, mięso zagrodowe lub ekologiczne. Dodatkowo czasem zjada posiłek w restauracji oraz przygotowywany przez babcie.
Niestety nie można polegać na jedzeniu przedszkolnym, gdyż zawsze będzie tam żywność pochodząca z konwencjonalnych gospodarstw. To samo dotyczy restauracji. Zawsze zalecam przekazywanie do przedszkola posiłków przygotowanych w domu (dla naszego dziecka) oraz rezygnację z restauracji.
14 latka – 1,06 ng/ml.
Pytanie jak skutecznie pozbyć się glifosatu z organizmu? Albo tak naprawdę jak regularnie go z organizmu skutecznie usuwać, bo ciężko go uniknąć.
Spotkałem się z zaleceniem suplementacji glicyną: 4g glicyny w proszku 2x dziennie przez kilka tygodni, a następnie 1g 2x dziennie.
Spotkała się Pani z jakimiś innymi sposobami?
Glicyna to aminokwas łatwo wypierany przez glifosat, stąd też pewnie pomysł, aby zadziałać w odwrotną stronę. Nie znam tej metody – nie dotarłam do badań, które mówiłyby coś na tent temat. Poza tym wprowadzanie pojedynczego, wyizolowanego z białek aminokwasu nie jest naturalnym działaniem – może spowodować zachwianie równowagi w organizmie.
Zanim pomyślimy o oczyszczaniu organizmu – zakręćmy kurek z trucizną, czyli wyeliminujmy żywność z pozostałościami pestycydów, unikajmy pryskanych miejsc – pól, miejskich chodników, wyedukujmy dyrekcję przedszkola czy szkoły, do której chodzi nasze dziecko (często place i chodniki wokół budynków przedszkolnych / szkolnych odchwaszczane są przy pomocy środków zawierających glifosat), zainstalujmy w kuchni filtr z odwróconą osmozą. Nie ma sensu myśleć o oczyszczaniu się, jeśli organizm cały czas jest zalewany trucizną – po prostu nie nadążymy. Glifosat znajduje się nie tylko w żywności i wodzie, lecz także w powietrzu – w pobliżu spryskiwanych obszarów. Poza tym nie stosujmy pochopnie środków odrobaczających, gdyż pasożyty wspomagają usuwanie substancji toksycznych z organizmu. Co do samego oczyszczania się – służą temu naturalne mechanizmy organizmu. Aby je usprawnić, jak już wspomniałam, odciążmy organizm od stałego dopływu trucizn i dobrze go odżywmy – żywnością naturalną, wysokoodżywczą i wysoko przyswajalną. Glifosat jest rozpuszczalny w wodzie, więc wydalany jest przez nerki – z moczem. W związku z tym korzystne będzie spożywanie odpowiedniej ilości wody i herbat ziołowych różnego rodzaju – większość napojów ziołowych działa moczopędnie. Więcej o samooczyszczaniu się organizmu – w moich filmach: https://www.youtube.com/watch?v=lS3ZiA8-kpI&t=174s&ab_channel=ZdroweDzieci-ZdrowaRodzina oraz: https://www.youtube.com/watch?v=o8JZOyOxDxo&t=2449s&ab_channel=ZdroweDzieci-ZdrowaRodzina
Dzień dobry. Jesteśmy w Lublina. Syn 4,5 roku wynik <0,60 norma 1,4 (Alab). Na wynik bliźniaka jeszcze czekamy. Nic mi ten wynik nie mówi, czy jest ok czy niekoniecznie? Mamy potwierdzona obecność ołowiu i rtęci, czekamy jeszcze na aluminium
Czy nie odwrotnie: norma <0,60, a wynik 1,4? Proszę zerknąć na miniaturkę filmu przedstawiającą nasz wynik i normę Alabu.
Nie, tak jak pisałam. U drugiego syna taki sam wynik. Nic mi to nie mówi niestety
Obejrzałam nagrania. Dokładnie w tym miejscu gdzie jest zaznaczone mamy <0,60 a tam gdzie jest 0,60 mamy 1,40. Jest to dla mnie bardzo "dziwne". Wyszły nam w badaniach różne niemiłe widziane cząstki, tu spodziewałam się gorszego wyniku w stosunku do normy. Nie kupujemy (jeszcze) warzyw i owoców że sprawdzonych źródeł, filtr w kranie niedawno założony. Zboża co prawda od pół roku wyeliminowane (dieta BBB). Ale mimo wszystko, te warzywa owoce woda, musi być tego więcej
Pani Edyto, najważniejsze to obserwować sam organizm – co się zmienia na lepsze wraz z wprowadzaniem zmian dietetycznych i pozadietetycznych. Leczymy organizm, a nie cyferki na papierze. Poza tym myślę, że warto zwrócić się do laboratorium z pytaniem, na jakiej podstawie zmienili normę.