fbpx

Aktywatory dr. Price’a


 

Żółtka, masło, pełnotłusta śmietana, pełnotłuste sery, tłusta ryba, boczek, tłusta gęś, szpik kostny czy podroby w diecie dziecka… Niektórzy mogą się oburzyć… A jednak – warto na co dzień oferować te pokarmy naszym dzieciom! Dlaczego? Posłuchajmy:

 

 

Źródła:

(1) Weston A. Price, D.D.S.: Nutrition and Physical Degeneration, Price-Pottenger, wyd. 8, 2016 r.

(2) Wykład Sally Fallon Morell, prezes fundacji The Weston A. Price Foundation: Nourishing Traditional Diets – The Key to Vibrant Health; https://www.youtube.com/watch?v=7ixsBn_lfXE – data dostępu: 2018-09-19

(3) Christopher Masteriohn: On the Trail of the Elusive X-Factor: A Sixty-Two-Year-Old Mystery Finally Solved, https://www.westonaprice.org/health-topics/abcs-of-nutrition/on-the-trail-of-the-elusive-x-factor-a-sixty-two-year-old-mystery-finally-solved/ – data dostępu: 2018-09-17

 

Polecam także:

Moją książkę – Żywność a zdrowie człowieka, w której szczegółowo przedstawiłam naukę i odkrycia dr. Westona Price’a

Dr Weston A. Price

Nauka dr. Price’a – głos z 1970 r.

Suflet z sera

Krem bananowo-żółtkowy

Owcza Zagroda

 

 

3 komentarze do “Aktywatory dr. Price’a”

  1. Bardzo ciekawy materiał objaśniający rolę tłuszczów w spożywanych posiłkach.
    Niejednokrotnie obserwowałam małe dzieci, które wybierały paluszkami masło z maselnicy lub zjadały go w pierwszej kolejności z powierzchni chleba.
    Szpik kostny, lekko posolony i z odrobiną pieprzu, był przysmakiem mojego dzieciństwa.
    Wyizolowanie przez dr Price’a wspólnego składnika różnych diet pierwotnych społeczeństw – wit. K2, jest wartościowym, niedocenianym odkryciem, szczególnie ważnym we współczesnych czasach wszechobecnej osteoporozy, próchnicy zębów i arteriosklerozy.
    Pozdrawiam Autorkę i czekam na c.d.

  2. Witam,

    według mnie we wszystkim jest potrzebny umiar. W normalnych ilościach nawet takie produkty są zdrowe.

    Pozdrawiam serdecznie

  3. Okazuje się, że warto nie bać się podawać dzieciom “dorosłych” produktów, proponować im to, co sami jemy i pozwolić wybierać. W sumie nie wiem, czemu miało by coś złego być w podrobach (ugotowanych, wyciągniętych np.: z rosołu), czy żółtkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
×