fbpx

Owcza Zagroda

 

Zapraszam do wysłuchania wywiadu z panem Michałem Sewerynem, który wraz ze swoją żoną prowadzi gospodarstwo Owcza Zagroda, w Pogórzu Strzyżowskim na Podkarpaciu. Pan Michał co tydzień przyjeżdża na Targ Pietruszkowy w Krakowie, oferując unikatowe pod względem wartości i jakości sery, a także jogurt i kefir.

W wywiadzie rozmawiamy o zaletach mleka i jego przetworów wytwarzanych na małą skalę, z poszanowaniem praw Natury i zachowaniem wysokich standardów jakościowych, jak również o zagrożeniach związanych ze spożywaniem produktów mleczarskich pochodzących z produkcji wielkoprzemysłowej. Zastanawiamy się, dlaczego mleko i jego przetwory powodują czasami problemy zdrowotne i czy w przypadku nadwrażliwości pokarmowej należy je bezwzględnie wykluczyć z diety.

 

6 komentarzy do “Owcza Zagroda”

  1. Pani Ewo, mam pytanie w temacie pieczywa. W jakich formach piecze Pani chleb? Może Pani coś doradzić, aby nie przywierał? Próbowałam w metalowych, glinianych, szklanych – problem z oderwaniem bochenków od podłoża powraca. Poddałam się i teraz używam silikonowych, ale nie do końca jestem przekonana o ich bezpieczeństwie (ma Pani jakąś wiedzę w temacie silikonów?). Nie chcę też smarować formy metalowej olejami roślinnymi, a po tłuszczach zwierzęcych zostaje specyficzny zapach, który nie do końca odpowiada domownikom. Na tym moje pomysły się wyczerpały…

  2. Nie piekę chleba… Jedyne co, to od czasu do czasu bułki z płaskurki lub samopszy. W naszej rodzinie chleb jada jedynie moja Córka, kupujemy więc żytni ekologiczny, ze starej odmiany żyta na soli kłodawskiej. Kiedyś, kiedy próbowałam piec chleb (niestety z różnym skutkiem), foremkę wykładałam papierem do pieczenia, bez natłuszczania papieru, i chleb ładnie odchodził. Problem w tym, że papier do pieczenia zawiera silikon. Poza tym, lepiej używać papieru brązowego niż bielonego – w kolorze białym.

  3. Dziękuję za odpowiedź. A czy do wypieku bułek czy ciast (kiedyś pisała Pani o szarlotce i serniku) też używa Pani papieru do pieczenia? Pozdrawiam

  4. A gdzie kupuje Pani stara odmianę żyta, czy zna Pani może nazwę tej odmiany?Niestety mimo iż żyto może mieć certyfikat ekologiczny nie oznacza to ze jest starej odmiany, może to być żyto nowoczesnych hybrydowych odmian jedynie uprawiane w sposób ekogiczny. Stąd moje pytanie.

  5. Zdaję się na deklarację sprzedawcy i producenta chleba, który kupujemy – sam uprawia żyto i nie dokupuje ziarna – sieje własne. Natomiast plon z roślin hybrydowych spada z roku na rok (naturalna bariera rozrodcza w reakcji na manipulacje niezgodne z naturą), dlatego w przypadku takich upraw rolnicy zmuszeni są do kupowania ziarna. Nie znam nazwy odmiany. Link do rolnika (sprzedawcy): https://targpietruszkowy.pl/project/andrzej-wnek/

    Sporadycznie kupuję samo ziarno żyta – ekologiczne – w sklepie Dary Natury na Krakowskiej w Krakowie. Na etykiecie opakowania podany jest kontakt do producenta, więc do niego zadzwoniłam. Potwierdził, że jest to stara odmiana – żyto dańkowskie złote. Kontakt do producenta: Andrzej Przybycień, Krzysztof Pełka, Niezwojowice 20, 32-109 Pałecznica, tel. 41-384-82-97.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top